Czego RAŚ nie rozumie i, chyba, nigdy nie zrozumie.

Opublikowano: 06.05.2021 r.

Autor: Barbara Neumann

Przy okazji medialnej awantury ze Szczepanem Twardochem, RAŚ ponownie daje przykład kompletnego niezrozumienia sytuacji w jakiej się znajduje.
Reagując na umysłowe rozwolnienie części polskiego społeczeństwa na zdystansowanie się Szczepana Twardocha od określenia „Polak”, RAŚ, jak zwykle, się dziwi, pytając:
„nie wiedzieć czemu komentatorzy utożsamiają jego ojczyznę z Niemcami”
Co za niedorzeczne zdziwienie.
Wyjaśniam, skoro RAŚ nie wie: bo Polacy uważają Ślązaków za Niemców (nie dotyczy przekazu propagandowego) a Śląsk za niemiecką krainę (z tym, że po sowiecku, trofiejną).
Choćby nie wiem jak Ślązak chciał zostać Polakiem, to (poza użytkiem propagandowym), zgody i uznania prawdziwych Polaków nie doświadczy (vide Adalbert Korfanty, by podać najbardziej znany przykład).
Choćby nie wiem jak RAŚ-owcy chcieli autonomii w Polsce, to jako Niemcy, nigdy jej nie dostaną.
Przywiązanie RAŚ do Polski to takie nieustanne łaszenie się do kogoś, z kim jedyny czuły kontakt jest na linii śląski nos – polski bucior.
Czy RAŚ zrozumie? Nie zrozumie.
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Powiązane posty

Powrót ulubieńca z FB Grupy „Schlesien”.Prawie zapomniałam o towarzyszu Barcickim. A przecież to mój ulubieniec. Zapewne ja jego też.
Stary dureń w Strasburgu.Stary ruski komunista z gubernii białostockiej gra Europejczyka.
Przyłapana na czarnym rynku"To czarny rynek, to czarny rynek. To czarny pieniądz, to czarny strach". (Poziom 600)