„Polska Walcząca” depcze mi po piętach.

Opublikowano: 15.11.2021 r.

Autor: Barbara Neumann

Nie korzystam z Messengera. Z dwumiesięcznym opóźnieniem dowiedziałam się o wyroku jaki wydało na mnie polskie podziemie.

Śmierdzące ruskie onuce przeszły mi dziś rano przez życie.

„Polska Walcząca” mi grozi. W stylu i na poziomie właściwym Polakom.

Trochę stare, ale nie korzystam z Messengera.
Wyszło przy okazji innej, aktualnej groźby p. Rafała Brzoski, który sam sfrymarczył swe „dobra osobiste”, postanawiając jednak oskarżyć o to innych.
Tak, tego od paczkomatów.
Tak, tego, który złamał nam wysłaną ze Stanów Muzyki płytę, nie zapłacił za nią, ba, nawet nie zwrócił pieniędzy za „przesyłkę”.
Tak, tego który przesyłki sądowe zostawiał w krzakach lub topniejącym śniegu. O ile zostawiał…

Ale miało być o „Polsce Walczącej”. Do płyty Nat Kong Cole’a i Brzoski Zgniatacza wrócę później, przypominajac nasze przygody z jegomościem.

czytaj: InPost – łamiemy płyty równo!

A oto wyrok przesłany mi przez „Polskę Walczącą” (Armię Krajową?):

Spierdalaj niedojebana faszystowska kurwo i zdechnij smato jak najszybciej albo ja cię ścieku dorwę!!!

I RZĄDZIĆ ŚCIERO TO SOBIE MOŻESZ I SIEBIE TAM GDZIE JESTEŚ KURWO NIEWOLNIKIEM!!!!!

„Polska Walcząca” wysłała do mnie egzekutora.

Mam nadzieję, że nie podzielę losu Igo Syma, który zginął z rąk polskich bandytów na oczach matki i brata.

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Powiązane posty

Kolejny dowód demencji Joe BidenaTo niedobrze, kiedy prezydent USA wierzy w historyczną propagandę własnego państwa.
Jacek Dubois – polski adwokat- nie płaci, ale komentuje.Polska elita - nie płaci rachunków, kaleczy język ojczysty.
Karabin, który sam strzelaJak przenieść winę z przestępcy na narzędzie mordu oraz legalnych i praworządnych użytkowników broni.