Odlot Aleca Baldwina

Opublikowano: 16.11.2020 r.

Autor: Barbara Neumann

Wynurzenia celebryty

Oto jak Wikipedia opisuje Aleca Baldwina: aktor, pisarz, komediant, producent filmowy, aktywista. Zabrakło chyba najcelniejszego określenia: głupek.

Alec Baldwin wraz ze swą (drugą) żoną, Hilarią założyli sobie fundację, która zapewne działa według tego samego wzorca jak fundacja Joe Bidena – miliony na wynagrodzenia, podróże i bankiety, zero na cele statutowe (badania nad rakiem, w przypadku „fundacji” Joe Bidena).

Z konta tej fundacji Baldwin tweetnął:

Pochowajcie Trumpa na nazistowskim cmentarzu i umieście na grobie swastykę

źródło: Twitter

To oczywiste nawiązanie do porównania Trumpa do Hitlera dokonanego przez Joe Bidena.

Wpis nie dziwi, Baldwin obsesyjnie nienawidzi Trumpa.

Uruchomił jednak lawinę kolejnych wpisów dokonywanych przez lewe istoty pośledniejszego znaczenia. O podobnej jednak inteligencji.

Otóż niejaka Sheila J., kolejny kontestator prezydentury Donalda Trumpa (not my President!), nie tylko mianuje Joe Bidena prezydentem w sytuacji, kiedy nie jest on nawet prezydentem-elektem, mało tego, trwa liczenie głosów i rozpatrywanie pozwów wyborczych, ale nazywa go czterdziestym szóstym prezydentem.
Czyżby uznała w ten sposób prezydenturę – czterdziestą piątą – Donalda Trumpa?

Oj, będzie miała Sheila J. kłopoty, jak się w końcu Demokraci połapią.

Możliwe, że zostanie również wciągnięta na listę proskrypcyjną zawierającą spis zwolenników Trumpa, którym Demokraci zapowiadają, że dostaną zakaz obejmowania jakichkolwiek funkcji publicznych.

źródło: Twitter

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments

Powiązane posty

Kolejny dowód demencji Joe BidenaTo niedobrze, kiedy prezydent USA wierzy w historyczną propagandę własnego państwa.
Biden kupuje głosy wyborców zawartością mojego porfela.Kiedy Biden oraz Pelosi zorientowali się, że wielu wyborców, wpędzonych przez nich w problemy, oczekuje większego niż przewidzianego przez (...)
Night Shift – poświęcenie dla dobra narodu.Joe Biden pracuje na nocną zmianę, by obywatele mogli zapłacić wyższą, słuszną cenę za benzynę.