Warszawiak, śląski pierdoła i strzelanina w Chicago.

Z mojej ulubionej grupy na Fejsbuku, gdzie nie wolno mi komentować:

Warszawiak.

Okiem warszawiaka

„Każdy Ślonzok może się wyprowadzić do Niemiec jak mu Polska nie odpowiada…”

Ale przecież ogromna większość Ślązaków, którym się Polska nie podoba, mieszka na Śląsku lub w innych częściach Niemiec, więc nie mają się jak z tej Polski wyprowadzić, choćby nawet chcieli.

Ale Polska… Polska mogłaby się ze Śląska wyprowadzić, z pożytkiem dla wszystkich.

Śląski pierdoła.

Ta sama grupa, ten sam post. I ekspert emigracyjny.

Śląski pierdoła

„Miliony Plakow sa od lat na emugracji. Dlaczego,bo Polska o ile wogule,to jeszcze dlugoe lata sie gospodarczo nie poprawi. W Samym Chicago Jest ponad 10 milionow Polakow od lat i ani mysla o jakims powrocie.”

Ponad 10 milionów Polaków w niespełna trzymilionowym Chicago. Tja!

To tylko Polak potrafi dokonać, i to wyłącznie w opowieściach śląskich pierdołów.

Chicago bez broni palnej. Kto zatem strzela?

Chicagowski raj

A jak już jesteśmy dzisiaj w Chicago, to przyjrzyjmy się temu demokratycznemu rajowi bez broni palnej.

Tylko w miniony weekend 73 strzelaniny, 11 ofiar.

Bravo Demokraci, bravo postęp, bravo burmistrz Lori Lightfoot, bravo zakaz posiadania broni (przez praworządnych obywateli).

Bravo Ameryko Bajdena! Bravo!