Dinesh D’Souza: Can you blame them?
Opublikowano: 12.09.2020 r.
Kalifornijczycy i Nowojorczycy masowo opuszczają swoje postępowe raje i przenoszą się do konserwatywnej, zacofanej, bigoteryjnej Ameryki. Czy można ich winić?
Tak, można. I należy.
I jedni, i drudzy to w swej masie zwykli głupcy. Dostrzegają, że w Kalifornii i Nowym Jorku dzieje się źle. Nawet bardzo źle. Katastrofalnie wręcz.
Kompletnie jednak nie rozumieją przyczyn tego stanu rzeczy. Nie rozumieją, że przyczyna leży w nich samych. W ich chorych, marksistowskich ideach, ich głosach oddawanych na Demokratów, w ich bezgranicznej tępocie umysłowej, niepozwalającej zrozumieć prostych mechanizmów społecznych i ekonomicznych.
Wywożą w głowach wirusa komunizmu, bez szczepień i kwarantanny na granicy Kalifornii. Rozsiewają infekcję i głosy na Demokratów w „nowych ojczyznach”, dewastując otoczenie, tak jak zrobili to z Kalifornią czy stanem i miastem Nowy Jork w ostatnich dekadach.
Colorado już jest „blue”, Teksas błękitem nadgnity. Rozpychający się wrzód, Washington DC (wkótce zapewne Floyd DC (District Communism); Jerzy Waszyngton był właścicielem niewolników a Jerzy Floyd jest nowym Świętym), zalał ideologicznymi fekaliami północną Wirginię, wpychając ją w brudne ręce Demokratycznych łobuzów.
Czy można ich winić? Tak!
Niech siędzą w swych rajach i ponoszą konsekwencje własnej lekkomyślnej (o ile jakakolwiek myśl tam była obecna) zabawy w Nowy Wspaniały Świat.