Poranne katastrofy.
Opublikowano: 29.09.2021 r.
Różnica czasu powoduje, że kiedy otwieram rano komputer, czekają już na mnie wszystkie katastrofy, które zdążyły się już w Polsce i na Śląsku (oraz na Facebooku) tego dnia wydarzyć.
Balcerowicz z Zuckerbergiem pojawili się pod moimi drzwiami z nakazem aresztowania. Na siedem dni.
Jestem recydywistką. Nie dalej jak wczoraj Facebook, w obronie swoich autorów o wątpliwej kulturze, skazał mnie na trzy dni w lochu.
Dziś wziął się za obronę innego swego pupila, komunisty Leszka Balcerowicza.
A śmialiśmy się z kłopotów Szwejka. Nim coś się napisze, trzeba wiedzieć na kogo mucha nasrać może, na kogo nie.
I należy przeczytać instrukcję Zuckerberga, co nam wolno skomentować w jego „Prawdzie”, czego zaś nie.
Tagi: Leszek Balcerowicz, 2 poprawka do konstytucji, PZPR, tyrania, wolność słowa, Mark Zuckerberg, terror, bolszewizm, cenzura, faszyzm, Facebook, komunizm
Subscribe
0 komentarzy